Przez cały weekend zabronione jest między innymi prowadzanie przez kandydatów agitacji.

- Cisza wyborcza z założenia ma być czasem odpoczynku od kampanii wyborczej. To jest moment, kiedy wyborcy mogą na spokojnie się zastanowić, na kogo chcą oddać swój głos - mówi Katarzyna Budzyńska z opolskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.

- Czego nie można robić podczas ciszy? Przede wszystkim nie można zwoływać zgromadzeń, nie można organizować pochodów, manifestacji, wygłaszać przemówień. Nie można rozpowszechniać materiałów wyborczych, czyli na przykład rozwieszać plakatów lub rozdawać ulotek. Zabroniona jest agitacja wyborcza przede wszystkim w lokalach wyborczych oraz w budynku, na terenie którego ten lokal się znajduje. Nie można podawać wyników sondażowych, a za podanie sondaży w czasie ciszy wyborczej grozi kara grzywny i to dosyć spora, bo od 500 tysięcy złotych do miliona.

Dodajmy, że osoby, które są świadkami czy też same doświadczają agitacji w czasie wyborczej, powinny zgłaszać takie wykroczenia na policję.

W trakcie ciszy wyborczej w dniu wyborów można podawać jedynie frekwencję. Dodajmy, że wszelkie materiały opublikowane w piątek (7.06) przed godziną 24:00 nie muszą być usuwane. To nie jest łamanie ciszy wyborczej.