Musimy wspierać, nie dzielić. W Opolu rozmawiano o współpracy szkół i Ochotniczych Hufców Pracy
Zmienić postrzeganie Ochotniczych Hufców Pracy i nawiązać współpracę z placówkami oświatowymi. To główne zadanie, jakie stawiają przed sobą komendanci OHP, opolska kurator oświaty i dyrektorzy szkół. Rozwiązań szukano w Opolskim Urzędzie Wojewódzkim, gdzie zorganizowano konferencję poświęconą systemowemu wsparciu młodzieży zagrożonej marginalizacją.
- Niestety w społeczeństwie nadal pokutuje myśl, że do ochotniczych hufców pracy trafia młodzież, dla której nie ma nigdzie miejsca, a to jest oczywiście nieprawdą - mówi Wiesława Skoczylas, wojewódzki komendant Ochotniczych Hufców Pracy w Opolu. - My zajmujemy się młodzieżą w wieku 15-18 lat. Finansujemy praktyki dla pracowników młodocianych. Chodzi o to, żeby nie dzielić dzieci na te z dobrych szkół, lepszych szkół, na dzieci ze szkół zawodowych.
- Zadaniem naszym, reagowania dorosłych na to jak wspomóc młodych jest przede wszystkim odniesienie do danej sytuacji, która się pojawia. Znalezienie jak najlepszej ścieżki edukacyjnej, tej opiekuńczej, wychowawczej, resocjalizacyjnej. Dla tych uczniów, którzy takiego wsparcia potrzebują - dodaje Joanna Raźniewska, opolska kurator oświaty.
Przypomnijmy, że młodzież będąca pod opieką OHP ma możliwość wzięcia udziału w szkoleniach i warsztatach przygotowujących m.in. do zawodu ślusarza, szewca, czy fryzjera.