Mężczyzna w 2020 roku spowodował pod wpływem alkoholu wypadek, w którym ciężko ranna została jedna osoba. Sprawca nie udzielił pomocy poszkodowanym, nie wezwał pogotowia i odjechał. Szybko został namierzony przez policjantów. Podczas zatrzymania mężczyzna stawiał opór i atakował funkcjonariuszy.

Ostatecznie usłyszał zarzut spowodowania wypadku, którego konsekwencją był ciężki uszczerbek na zdrowiu. Kolejny zarzut dotyczył ucieczki z miejsca zdarzenia i nieudzielenia pomocy oraz wywierania wpływu przemocą na czynności policjantów. Sąd skazał go na 5 lat więzienia.

Jednak 28-latek nie stawił się w zakładzie karnym i zniknął ze swojego miejsca zamieszkania. Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. "Łowcy głów" namierzyli poszukiwanego we Wrocławiu i zatrzymali na jednej z ulic miasta. Mężczyzna ponownie trafił do zakładu karnego.