|
Franciszek Szelwicki, były poseł AWS, członek Solidarności |
(fot. Dorota Kłonowska / AFRO) |
Członkowie Solidarności Śląska Opolskiego ujawniają, że obecny przewodniczący Jan Kurasiewicz zataił przed delegatami, iż pracował w Milicji Obywatelskiej. Tę informację potwierdził w rozmowie W Cztery Oczy Franciszek Szelwicki, członek Solidarności, szef regionu w latach '90. Kurasiewicz tłumaczył, że był tylko stażystą, dlatego nie wypełnił ankiety. Franciszek Szelwicki twierdzi, że to nieprawda. Wyjaśnił też, dlaczego w związku nie mówiło się o tym fakcie 8 lat temu. Na zjeździe w Pokrzywnej chciałem zadawać kandydatom na przewodniczącego, ale na wniosek kolegów zostałem przegłosowany. Przecież wszyscy się znają, usłyszałem. Okazało się jednak, że nie wszyscy się znali. "4 lata później, kiedy w Solidarności wiedziano już o kłamstwie, tolerowano ten fakt" - powiedział Szelwicki. "Nie podjąłem jeszcze decyzji, czy będę startował w wyborach na przewodniczącego Solidarności" - powiedział Franciszek Szelwicki. "Będę się teraz musiał zastanowić, co zrobić, skoro kłamstwo bierze górę nad prawdą" - dodał. Zjazd "Solidarności" odbędzie się w czerwcu. Jan Kurasiewicz nie chciał z nami rozmawiać i powiedział, że to jego prywatna sprawa.
Wiesław Kolbusz