Nyskie starostwo kupi budynek od Banku Śląskiego
- Nad każdą decyzją trzeba się dobrze zastanowić. Radni uważają, że ten obiekt należy zachować dla celów użyteczności publicznej. Jeśli będzie tam siedziba starostwa, na pewno poprawi to też warunki obsługi klienta - mówi wicestarosta Czesław Biłobran.
Radny Piotr Woźniak, przewodniczący powiatowej komisji bezpieczeństwa, przyznaje, że wcześniej był zwolennikiem zakupu tego obiektu. - Natomiast w sytuacji, w której rok 2013 gospodarczo nie kreuje się korzystnie dla powiatu, uważam, że to polityka zjadania własnego ogona. To nie powinno iść w tym kierunku - przekonuje Woźniak.
Bank chce sprzedać luksusowy budynek po preferencyjnej cenie 2,5 miliona zł, a powody są po trosze historyczno-sentymentalne. Po wojnie właśnie tam mieściła się pierwsza siedziba ówczesnego starostwa z pierwszym nyskim starostą Wincentym Karugą.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Przeczytaj także:
Nysa: Chcą sprzedać budynek starostwu za 2,5 miliona
Nyskie starostwo w historycznej siedzibie?
Dorota Kłonowska (oprac. WK)