- To osiedle domków jednorodzinnych - mówi Paweł Jurasz, jeden z protestujących. - To nie tak, że my go nie chcemy. Postulujemy przesunięcia tej inwestycji o 200 metrów. Maszt będzie przeszkadzał tym, że będzie wysoki, a tu zabudowa jest niska.

- Przebywam w sąsiedztwie terenu, gdzie ma powstać budowla. Prowadzę tu firmę i obawiam się o moje zdrowie - dodaje Grzegorz Polniak. - Nikt nas nie informował o tej inwestycji - powiedziała Danuta Polniak.

- To nie jest temat nowy - komentuje pełnomocnik właściciela terenu Dariusz Ksiądzyna. - Pozwolenie na budowę było wydane dwa lata temu. Na pewno przemyślę temat, bo żyję w tej społeczności, ale mleko niestety już się rozlało. Bo oprócz masztu, ma tutaj powstać też farma fotowoltaiczna, zielona energia.

Do tematu masztu, którego budowa ma ruszyć niebawem, wracamy w poniedziałek (18.03) w programie "Reporterski obraz dnia" po 15:00.