20 lat temu w okolicach Kuźni Raciborskiej doszło do największego pożaru lasów w Polsce. Dzisiaj (24.08) przedstawiciele władz z województwa opolskiego i śląskiego oddadzą w Rudach Raciborskich hołd tym, którzy zginęli walcząc z żywiołem. Pożar strawił wówczas blisko 10 tysięcy hektarów, w akcji brało udział ponad 10 tysięcy strażaków, żołnierzy, policjantów i leśników. – Ogień w pierwszej fazie był tak silny, że nawet zmasowane działania zatrzymywały go tylko na chwilę – wspomina gen. Karol Stępień, opolski komendant wojewódzki straży pożarnej.
20 lat temu gen. Karol Stępień, jako zastępca komendanta straży pożarnej w Kędzierzynie-Koźlu, brał udział w gaszeniu tego pożaru. Wówczas, w pierwszych dniach akcji, zginęło jego dwóch kolegów. – Doskonale to pamiętam. Moi koledzy wybiegli przerażeni z tego odcinka lasu i stwierdzili, że dwóch brakuje. Sądziliśmy, że być może wydostali się stamtąd inną drogą, być może im się udało – mówi gen. Karol Stępień.
Do szpitali trafiło wówczas 50 osób, a około 2 tysięcy odniosło drobne urazy. Odbudowa spalonych drzewostanów kosztowała 240 milionów zł.
Dzisiejsze (24.08) uroczystości rozpoczną się o godz. 10:00 konferencją pt. "20 lat rozwoju Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego i ochrony przeciwpożarowej lasów w Polsce" w Zespole Klasztorno-Pałacowym w Rudach. Mszę św. zaplanowano na godz. 14:00, a godzinę później uczestnicy przejadą na pożarzysko. Uroczystości odbędą się pod honorowym patronatem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego.
Posłuchaj informacji:
Piotr Wójtowicz (oprac. KK)
