- Mamy komplet kandydatów w każdym okręgu. To osoby z doświadczeniem zarówno samorządowym, jak i zawodowym. Wśród kandydatów są inżynierowie, pasjonaci lokalnej historii, społecznicy, przedsiębiorcy. Są też obecni radni, którzy już dali się poznać naszym mieszkańcom, jako osoby skuteczne w działaniu - zapewnia Katarzyna Kukolka-Bogocz, kandydatka na prezydenta Kędzierzyna-Koźla.

- Jako radni opozycji mieliśmy odwagę cywilną, by zabiegać o sprawy ważne dla mieszkańców - uważa Fabian Pszon, radny miasta Kędzierzyna-Koźla, ubiegający się ponownie o mandat.

- Kończąca się kadencja była bardzo merytoryczna. To było wyzwanie intelektualne, ale myślę, że jako opozycja podołaliśmy temu. Sesje były bardzo długie, jednak zawsze spieraliśmy się na argumenty i to bardzo cenię - dodaje Pszon.

O najważniejszych wyzwaniach na nową kadencję mówi Andrzej Lachowicz, kandydat do rady powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego.

- Od lat walczymy o środki na nadbudowę szpitala powiatowego o dwa piętra. Kwestie oświaty no i drogi, które po każdej zimie trzeba łatać i naprawiać kompleksowo. Liczę, że realizacja zadań w tych zakresach będzie o wiele łatwiejsza, dzięki pozyskaniu pieniędzy unijnych i krajowych - mówi Lachowicz.

W tej chwili kluby radnych PiS w Kędzierzynie-Koźlu liczą odpowiednio - 5 osób w radzie miasta i 4 w radzie powiatu. W nadchodzących wyborach samorządowych komitet liczy przynajmniej na zachowanie tej liczby mandatów.