Bartosz B., ze względu na zły stan zdrowia psychicznego, nadal przebywa w zamkniętym zakładzie leczniczym. Biegły nie wydał jeszcze opinii w jego sprawie i nie wiadomo, kiedy osiemnastolatek będzie mógł być przesłuchany.

Jak przekazał Radiu Opole Stanisław Bar z Prokuratury Okręgowej w Opolu, z zeznań świadków wynika, że w przeszłości Bartosz B. dopuszczał się aktów agresji, w tym w szczególności wobec matki. Zachowanie miało związek z jego stanem psychicznym. W sądzie w Opolu toczy się postępowanie o ubezwłasnowolnienie osiemnastolatka.

Przypomnijmy, wezwani do awantury domowej funkcjonariusze w mieszkaniu w centrum Prudnika, zastali ranną kobietę i dwóch mężczyzn. 39-latka po przewiezieniu do szpitala zmarła. Najprawdopodobniej kobieta została ugodzona nożem w okolicach biodra i obfite krwawienie doprowadziło do jej zgonu. Policja zatrzymała obu mężczyzn.

47-letni partner ofiary został przesłuchany w charakterze świadka i zwolniony. O tym, kiedy przesłuchany zostanie drugi z mężczyzn, zadecyduje opinia biegłego.