"Budynek musi być zamknięty". Przedszkole numer 2 w Niemodlinie po pożarze nie nadaje się do użytku [ZDJĘCIA, FILM]
- Straty po pożarze są duże i budynek wymaga generalnego remontu - poinformowała Radio Opole burmistrz Niemodlina Dorota Koncewicz. Chodzi o przedszkole numer 2, w którym w sobotę (03.02) doszło do pożaru. Prawdopodobną przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej w rzutniku. Do placówki uczęszczało 113 dzieci.
- Ogień rozprzestrzenił się na pokrycie dachowe. W wyniku pożaru wycięta została połać dachowa i odcięty został gaz. Nie było innego wyjścia jak zamknąć przedszkole - wyjaśnia burmistrz Niemodlina.
- Na chwilę obecną chcemy zabezpieczyć rodziców pracujących i część dzieci będzie miało miejsce w przedszkolu numer 1, a już w tej chwili toczą się prace przygotowawcze w budynku po byłej szkole podstawowej numer 2. Tam chcemy przenieść wszystkie ocalałe sprzęty, całe przedszkole i do momentu wybudowania nowego obiektu będzie ono funkcjonowało właśnie tam.
Budynek już od kilku lat wymagał przeprowadzenia generalnego remontu. Jak zaznacza burmistrz Koncewicz, od 8 lat gmina stara się o pieniądze na nowe przedszkole, jednak bezskutecznie.
- Myśmy trzykrotnie składali wnioski o dofinansowanie do rządowego programu Polski Ład, ale niestety nie zostaliśmy uwzględnieni. Te obawy, że coś się może wydarzyć w tym przedszkolu towarzyszyły mi przez te 8 lat.
Z pożarem walczyło 6 zastępów straży pożarnej. Akcja trwała 3 godziny. Jak mówi młodszy brygadier Tomasz Pierzchała, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Opolu, działania gaśnicze polegały między innymi na podaniu prądu wody oraz na przeprowadzeniu prac rozbiórkowych.
- Generalnie spaleniu uległa częściowa konstrukcja dachu na powierzchni około 24 metrów kwadratowych. Dodatkowo smolisty dym, który rozszedł się po wszystkich pomieszczeniach tego przedszkola spowodował okopcenie ścian czy sprzętów przedszkolnych.
Na razie nie wiadomo, kiedy tymczasowe przedszkole zostanie uruchomione. Ponad połowa dzieci potrzebuje opieki na już.
- Na chwilę obecną chcemy zabezpieczyć rodziców pracujących i część dzieci będzie miało miejsce w przedszkolu numer 1, a już w tej chwili toczą się prace przygotowawcze w budynku po byłej szkole podstawowej numer 2. Tam chcemy przenieść wszystkie ocalałe sprzęty, całe przedszkole i do momentu wybudowania nowego obiektu będzie ono funkcjonowało właśnie tam.
Budynek już od kilku lat wymagał przeprowadzenia generalnego remontu. Jak zaznacza burmistrz Koncewicz, od 8 lat gmina stara się o pieniądze na nowe przedszkole, jednak bezskutecznie.
- Myśmy trzykrotnie składali wnioski o dofinansowanie do rządowego programu Polski Ład, ale niestety nie zostaliśmy uwzględnieni. Te obawy, że coś się może wydarzyć w tym przedszkolu towarzyszyły mi przez te 8 lat.
Z pożarem walczyło 6 zastępów straży pożarnej. Akcja trwała 3 godziny. Jak mówi młodszy brygadier Tomasz Pierzchała, oficer prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Opolu, działania gaśnicze polegały między innymi na podaniu prądu wody oraz na przeprowadzeniu prac rozbiórkowych.
- Generalnie spaleniu uległa częściowa konstrukcja dachu na powierzchni około 24 metrów kwadratowych. Dodatkowo smolisty dym, który rozszedł się po wszystkich pomieszczeniach tego przedszkola spowodował okopcenie ścian czy sprzętów przedszkolnych.
Na razie nie wiadomo, kiedy tymczasowe przedszkole zostanie uruchomione. Ponad połowa dzieci potrzebuje opieki na już.