Kolejne spotkanie w sprawie wysypiska w Skoroszycach
Powrót do koncepcji wstępnego recyklingu śmieci na miejscu, czyli na wysypisku w Skoroszycach. Takim ustaleniem zakończyło się spotkanie w nyskim starostwie, które miało rozstrzygnąć o losach tysięcy ton zgromadzonych tam odpadów.
Wójt Skoroszyc Alina Baran przekonywała, że nierealne jest przewiezienie śmieci na gminne składowisko w Chróścinie, gdyż są tam ściśle określone limity i wywózka trwałaby kilka lat.
- Jestem bardzo zaniepokojony tą sytuacją - powiedział Radiu Opole Janusz Wójcik, radny powiatu i przewodniczący komisji rewizyjnej, a na co dzień szef wodociągów w Korfantowie.
Radny Wójcik ma swoje zdanie na temat pozytywnych, jak dotąd, ekspertyz, uspokajających mieszkańców okolicznych posesji.
Uczestnicy spotkania postanowili, iż gmina Skoroszyce w porozumieniu ze starostwem poszukają teraz firmy, która podejmie się przeróbki odpadów w miejscu ich składowania, czyli na wysypisku w Skoroszycach.
Dorota Kłonowska (oprac. WK)