Nysa: Są pieniądze na sprzęt powodziowy
Prawie 600 tysięcy zł - taką kwotą Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska wesprze nyskie starostwo w działaniach związanych z likwidacją skutków kataklizmów. To efekt środowej (18.07) wizyty pracowników starostwa w Warszawie. Są plany pierwszych zakupów. To m.in. wodolot, pompy i olbrzymie folie do przykrycia dachów na wypadek trąby powietrznej.
- Znajdą się też pieniądze dla nurków - wylicza wicestarosta Czesław Biłobran.
Dodajmy, że większość tych nabytków trafi do magazynu sprzętu powodziowego, który powstaje w Paczkowie i ma służyć wszystkim miejscowościom powiatu nyskiego.
Jest także kolejna dobra wiadomość. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska poinformował o możliwości podwojenia przyznanej w środę dotacji. Zdaniem Czesława Biłobrana, wodolot dla jezior powiatu nyskiego jest więc w zasięgu możliwości.
Dorota Kłonowska (oprac. WK)