Kościelny miał molestować 8 ministrantów
Prokuratura Rejonowa w Oleśnie postawiła oskarżonemu aż 10 zarzutów - w tym jeden dotyczący nadużycia zaufania, wynikającego z pełnienia przez niego funkcji kościelnego.
- Istotny dla sprawy jest fakt, że Hubert S. w trakcie całego procederu miał ograniczoną ocenę popełnionego czynu - tłumaczy Ewa Kosowska- Korniak z biura prasowego Sądu Okręgowego w Opolu. - Zostały sporządzone 3 opinie biegłych: psychiatry, psychologa i seksuologa. Biegli stwierdzili, że w przypadku oskarżonego występuje upośledzenie na pograniczu stopnia lekkiego, umiarkowanego. Przepisy kodeksu karnego mówią, że sąd w takiej sytuacji może zastosować nadzwyczajne złagodzenia kary.
Za przestępstwo kościelnemu grozi teraz od 2 do 12 lat więzienia. Sąd ze względu na upośledzenie oskarżonego może zasądzić karę więzienia nawet poniżej 2 lat. Obecnie wobec Huberta S. zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, oskarżony musi co dwa tygodnie zgłaszać się na komisariat policji w Dobrodzieniu. Dodatkowo kościelny ma zakaz zbliżania się do poszkodowanych chłopców oraz małoletnich poniżej 15 roku życia.
Damian Drzyzga (oprac. AG)