Przesiadki i dodatkowe bilety PKP będą koniecznością?
– Chodzi przede wszystkim o dotacje. Pan marszałek pewne chciałby skorzystać z dotacji wykorzystywanych aktualnie przez Przewozy Regionalne, czyli z tych 45 milionów zł, z których finansujemy ponad 200 połączeń. Są wśród nich również połączenia stykowe, czyli połączenia, w ramach których pociąg np. z województwa śląskiego wjeżdża na teren województwa opolskiego. Kolejną sprawą jest kondycja opolskiego zakładu Przewozy Regionalne. Podbieranie spółce pasażerów i korzystanie z przyznawanej jej dotacji może wpłynąć na jej kondycję, a na to nie możemy pozwolić – dodał wicemarszałek Tomasz Kostuś.
Co to oznacza dla pasażerów?
– Dla pasażerów skutkiem będą głównie przesiadki, a także konieczność posiadania dodatkowego biletu – tłumaczył Tomasz Kostuś, wicemarszałek regionu. – Na pewno bardzo długo będzie trwał proces uzgadniania wspólnego biletu, co będzie wiązało się z koniecznością przesiadek. Zakładaliśmy już względny spokój i opracowywaliśmy kolejny rozkład jazdy, jednak ta nieoczekiwana decyzja wprowadziła wiele zamieszkania.
Wicemarszałek województwa opolskiego dodał, że wciąż liczy na porozumienie. Zapewnił, że Opolszczyzna pozostaje przy Przewozach Regionalnych.
Posłuchaj informacji:
Marzena Śmierciak (oprac. KK)