Kłosowski chce odwołać "złą panią minister" edukacji
- Myślę, że dla zabezpieczenia przyszłości naszych dzieci powinniśmy zrobić wszystko, żeby odsunąć złą panią minister, która nie daje gwarancji, że system edukacji w Polsce przetrwa - przekonuje Kłosowski.
Poseł PiS liczy na to, że za odwołaniem minister edukacji zagłosują wszyscy parlamentarzyści. Bardziej prawdopodobne jest jednak, że oprócz PiS-u wotum nieufności poprze Solidarna Polska i Sojusz Lewicy Demokratycznej. Ich głosy nie dadzą jednak wymaganej do odwołania minister większości. Po co więc składać taki wniosek?
- Są sprawy zasadnicze, wartości nadrzędne. Jeżeli uważamy, że dany minister jest złym ministrem i jego polityka, zarządzanie niosą zagrożenie dla obywateli, to moim zdaniem, głęboko w to wierzę, trzeba takie wnioski składać - wyjaśnia.
Wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec minister edukacji będzie rozpatrywany przez Sejm w przyszłym tygodniu.
Posłuchaj informacji:
Aneta Skomorowska (oprac. WK)