W szkołach średnich rozpoczął się kolejny dzień zdawania matur. W Zespole Szkół Mechanicznych w Głubczycach deklarację przystąpienia do egzaminu dojrzałości złożyło ponad 100 uczniów. - Wiele osób nie przyszło jednak na egzamin z polskiego czy matematyki - mówi Jan Łata, dyrektor szkoły.
- To problem, który pojawia się już od kilku lat, i to nie tylko w naszej szkole, ale we wszystkich szkołach ponadgimnazjalnych, gdzie uczniowie, którzy nie zdali matury w poprzednich latach, mogą składać deklaracje do 7 lutego o ponowne przystąpienie do matury. Tę możliwość mają przez 5 lat na takich samych warunkach, na jakich zdawali w danym roku. Problem polega na tym, że zapisują się, my przygotowujemy całą dokumentację, a oni później nie przychodzą na egzamin. Przygotowują się do tego ludzie, komisje są wyznaczane zgodnie z liczbą osób przystępujących do egzaminu - tłumaczy Jan Łata.
Dodajmy, że nieobecność na egzaminie z zadeklarowanego przedmiotu skutkuje tym, że na świadectwie maturalnym przy danym przedmiocie będzie widniał wynik zero procent. W przypadku nieobecności na egzaminie obowiązkowym uczeń oblewa maturę.
Łukasz Nawara (oprac. WK)
