Pierwsza partia dość gładko wygrana przez Grupę Azoty ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle, która nie miała problemów ze zdominowaniem gospodarzy tego spotkania. Szybko wypracowali sobie przewagę siatkarze z Kędzierzyna-Koźla i tej przewagi nie oddali już do końca seta.

Drugi set to nieco lepsza gra olsztynian, ale potrójni zwycięzcy siatkarskiej Ligi Mistrzów również nie mieli większych problemów z tym, aby kontrolować przebieg tej partii. Ostatecznie kędzierzynianie pozwolili AZS-owi zdobyć dwa punkty więcej niż w secie pierwszym.

Najbardziej interesujący w dzisiejszej rywalizacji siatkarzy Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z AZS-em Olsztyn był set trzeci. Tu gospodarze tego meczu postawili rzucić wszystkie siły w walce o "powrót" do tego meczu. Przez długą część tego seta wydawało się, że ta misja może zakończyć się powodzeniem, bo ZAKSA przegrywała 10:15 i 15:20.

W najważniejszym momencie kędzierzynianie potrafili się jednak zmobilizować. Dzięki fantastycznej grze doprowadzili do wyrównania po 22 i choć jeszcze AZS walczył, i miał nawet piłkę setową przy stanie 24:22, to ZAKSA ponownie wrzuciła wyższy bieg i zdobyła 4 punkty z rzędu i wygrała 3 partię 26:24.

Najwięcej punktów - 16 - dla opolskiego zespołu zdobył Aleksander Śliwka, który został również wybrany najbardziej wartościowym zawodnikiem spotkania.