Andrzej Buła, szef opolskich struktur Platformy Obywatelskiej ocenia, że to bardzo dobry wynik, a osiągnięty on został przez wysoką frekwencję, która w tym roku była znacznie wyższa niż przy poprzednich wyborach.

- Bardzo serdecznie dziękuje, że pokazaliśmy tak jak cała Polska, że wybory i nasz udział, to jest przywilej, a nie obowiązek. Teraz, jeżeli popatrzymy na to, że staliśmy się zwycięzcami wspólnie z tą częścią opozycyjną, to świadczy o tym, że wielkie zobowiązanie na nas jest i też tak naprawdę, to jest to czego od nas mieszkańcy oczekiwali w trakcie kampanii wyborczej. Teraz trzeba pokazać, że jesteśmy wiarygodni.

Senator Danuta Jazłowiecka, która w tegorocznych wyborach parlamentarnych ubiegała się o mandat poselski, podkreśla, że liczy na to, że ten wynik będzie jeszcze lepszy.

- Mamy też świadomość, bo obserwowaliśmy to podczas kampanii, że ludzie mają jeszcze obawy, żeby mówić, jak faktycznie głosowali, więc ten wynik może się jeszcze zmienić. Jednak sam fakt 55 procent opozycji, świadczy o tym, że wygraliśmy Polskę, że będziemy rządzić i że będziemy naprawiać całe zło, które powstało w ciągu ostatnich 8 lat.

Natomiast Tomasz Kostuś, poseł ubiegający się o reelekcję, mówi, że to wielki dzień demokracji i ten wynik oznacza większość parlamentarną.

- To oznacza stabilne rządy przez 4 lata. To oznacza utworzenie rządu, przyjęcie budżetu i zarządzanie państwem, a więc to jest bardzo dobry wynik. Jestem uskrzydlony, jest we mnie wielka radość, ponieważ frekwencja była rekordowa, nie tylko w kraju, ale również za granicą.

Z sondażowych wyników wyborów wynika, że w oj. opolskim wybory wygrała Koalicja Obywatelska z wynikiem 37,2 procent. Na drugim miejscu jest Prawo i Sprawiedliwość - 30 procent. Podium zamyka Trzecia Droga z wynikiem 12,8 proc.
Kolejne miejsca zajmują: Nowa Lewica - 8,6 proc. , Konfederacja - 5,6 proc., Mniejszość Niemiecka - 3,2 proc., Bezpartyjni Samorządowcy - 1,6 proc.