Wolne miejsca czekają na dzieci w nyskich żłobkach
W ubiegłym roku na naszej antenie interweniowali rodzice, narzekający na brak miejsc dla swoich pociech w żłobkach w Nysie. Gminie udało się pozyskać na ten cel około 50 tysięcy zł z ministerialnego programu "Maluch", dołożyła ponad 60 tysięcy zł z własnego budżetu i uruchomiła dwa dodatkowe oddziały przy ul. Grodkowskiej.
Zapytaliśmy burmistrz Jolantę Barską, czy jest to definitywne załatwienie problemu.
– Miejsc jest więcej niż chętnych – przekonuje burmistrz Barska.
Natomiast nie jest tak dobrze w nyskich przedszkolach. Wolne miejsca nie czekają na chętnych, choć i tam sytuacja się poprawiła. Burmistrz Nysy zapewnia, że wszystkie podania udało się rozpatrzyć pozytywnie.
Dorota Kłonowska (oprac. KK)