Wybory 2023. Koalicja Trzecia Droga przedstawiła propozycje dla przedsiębiorców
Koalicja Trzecia Droga przedstawiła część swoich propozycji programowych skierowanych m.in. do przedsiębiorców.
Marcin Oszańca z opolskiego PSL-u podkreślał, że firmom należy ułatwiać funkcjonowanie i wprowadzić dobrowolne składki ZUS.
- Oprócz tego, należy wspomóc podmioty, które za wykonaną pracę nie otrzymały zapłaty - mówi przewodniczący opolskich ludowców Marcin Oszańca. - Proponujemy VAT kasowy, czyli od momentu zapłaty faktury. Taki system działa w wielu krajach europejskich. Pozwala to na to, że przedsiębiorca dopiero po uzyskaniu wynagrodzenia opłaca VAT.
Dodał także, że w momencie utraty płynności finansowej mały przedsiębiorca powinien zostać zwolniony ze składki ZUS, a płacić jedynie składkę chorobową.
- Chcemy w przyszłości zadbać o wynagrodzenia strategicznej kadry - dodał Adam Warzecha, sekretarz opolskiego PSL-u. - Aby osoby, które pracują w oświacie, ochronie zdrowia i urzędach zarabiały godnie. Obecnie wielu z nich dostaje brutto 4125 złotych. Tak nie może być.
Wśród punktów programowych znalazły się również propozycje, by postawić na edukację w zakresie języków obcych. Tak, by dzieci wychodzące ze szkół podstawowych biegle władały językiem angielski, a w naszym regionie także niemieckim. Wskazywano również na konieczność postawienia na odnawialne źródła energii.
- Oprócz tego, należy wspomóc podmioty, które za wykonaną pracę nie otrzymały zapłaty - mówi przewodniczący opolskich ludowców Marcin Oszańca. - Proponujemy VAT kasowy, czyli od momentu zapłaty faktury. Taki system działa w wielu krajach europejskich. Pozwala to na to, że przedsiębiorca dopiero po uzyskaniu wynagrodzenia opłaca VAT.
Dodał także, że w momencie utraty płynności finansowej mały przedsiębiorca powinien zostać zwolniony ze składki ZUS, a płacić jedynie składkę chorobową.
- Chcemy w przyszłości zadbać o wynagrodzenia strategicznej kadry - dodał Adam Warzecha, sekretarz opolskiego PSL-u. - Aby osoby, które pracują w oświacie, ochronie zdrowia i urzędach zarabiały godnie. Obecnie wielu z nich dostaje brutto 4125 złotych. Tak nie może być.
Wśród punktów programowych znalazły się również propozycje, by postawić na edukację w zakresie języków obcych. Tak, by dzieci wychodzące ze szkół podstawowych biegle władały językiem angielski, a w naszym regionie także niemieckim. Wskazywano również na konieczność postawienia na odnawialne źródła energii.