Pomysł utworzenia straży gminnej w Tarnowie Opolskim
W tej chwili wyłapywanie bezpańskich psów kosztuje gminę około 400 zł za sztukę. Utrzymanie strażników rocznie ma kosztować podatników około 100 tysięcy zł. Krzysztof Mutz zaznacza, że funkcjonariusze być może zarobią na siebie sami. Jak? Wszystko dzięki mandatom, jakie będą mogli wystawiać łamiącym prawo kierowcom przeładowanych ciężarówek, które przejeżdżają codziennie przez centrum Tarnowa Opolskiego i Kosorowic. - To jest największą naszą bolączką, a z sygnałów, które dostaję, wiem, że tych samochodów w tygodniu przejeżdża kilkadziesiąt. Jak liczymy, do budżetu gminy za każdy mandat trafi około 500 zł. Nie chciałbym tego nazywać dochodową inwestycją, ale strażnicy powinni spokojnie wyjść na swoje - dodaje wójt Mutz.
Strażników ma być na początek dwójka. Wyposażeni w samochód być może pojawią się na ulicach gminy w drugiej połowie tego roku.
Posłuchaj informacji:
Mariusz Jarzombek (oprac. Barbara Olińska)