Trumna z ciałem brzeskiego sapera jest w kraju
Trumna z poległym st. szeregowym Szymonem Sitarczukiem jest już w Polsce. Wczoraj (23.08) w południe we Wrocławiu wylądowała wojskowa CASA z ciałem brzeskiego sapera, który w miniony czwartek (18.08) zginął w Afganistanie. Poległego żołnierza powitano z wojskowymi honorami. W uroczystościach wzięła udział najbliższa rodzina, koledzy z 1.Brzeskiej Brygady Saperów, zwierzchnicy, a także dowódcy wojsk lądowych.
– To chyba była jedna z niewielu jednostek, gdzie żołnierze w takim składzie w jakim wyjeżdżali - w takim wracali. Niestety tej misji nie można zaliczyć do szczęśliwych – przyznaje kpt. Jacek Obierzyński z 1.Brzeskiej Brygady Saperów.
Brzescy saperzy do Afganistanu wyjeżdżają od 2007 roku. – W opinii wszystkich, którzy uczestniczyli w różnego rodzaju misjach okres wiosenno-letni to czas intensyfikacji działań talibów. W związku z powyższym misja staje się bardziej niebezpieczna dla żołnierzy – mówi płk Daniel Król.
Na lotnisku był nasz reporter Maciej Stępień.
Starszy szeregowy Sitarczuk miał 28 lat. Uroczystości pogrzebowe zaplanowano na czwartek (28.08) w Głogówku.
Maciej Stępień (oprac. Barbara Olińska)