Była okazja do rozmów o profilaktyce, rozdawanie ulotek z pakietem informacji oraz akcja mierzenia ciśnienia. - To właśnie ono może nam wskazać, czy z nerkami jest wszystko w porządku - mówi dr Tomasz Porażko, kier. Oddziału Nefrologii w USK oraz Kliniki Chorób Wewnętrznych i Nefrologii Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Opolskiego.

- Choroby nerek przebiegają skąpo objawowo i dla wielu podwyższona wartość ciśnienia tętniczego to jest jeden z pierwszych objawów. Powyżej 140/90 - i jedno, i drugie - to świadczyć może już o tym, że coś jest nie tak. W kolejnych pomiarach wykonywanych dwa razy dziennie, rano i po południu trzeba to sprawdzać. Ta akcja ma uświadomić naszym potencjalnym pacjentom, że nie można tego bagatelizować.

Według danych ogólnoświatowych z chorobami nerek boryka się przeszło 850 milionów ludzi. - Około 4 milionów Polaków cierpi na schorzenia nerek, ale statystycznie tylko 1 na 10 chorujących wie, że ma taki problem - dodaje nefrolog dr Porażko.