Można tam zobaczyć między innymi wazony, patery, filiżanki czy zastawy stołowe - przekrój wyrobów Fabryki Porcelitu Tułowice, która funkcjonowała od 1947 do 2001 roku.

Jak mówi burmistrz Andrzej Wesołowski, muzeum jest hołdem dla pokoleń ceramików z Tułowic. - Do upadku Porcelitu tu tworzyli, wyrabiali i jednocześnie promowali czy reklamowali same Tułowice. Cieszę się, że to wszystko jest kultywowane przez przedsiębiorstwa powstałe na dawnej tradycji i dzięki temu nadal mamy promocję. Oni eksportują przecież do niemal 30 krajów na całym świecie.

Helena Wojtasik, dyrektor Tułowickiego Ośrodka Kultury, zaznacza, że miasto czekało na to muzeum przez 25 lat. - W 2010 roku gmina kupiła wzorcownię porcelitu stołowego, później przejęliśmy dworzec od kolei, który w dalszych krokach remontowaliśmy. Kolejny napisany przez projekt dotyczył wyposażenia muzeum, a w 2019 roku przejęliśmy parking przy dworcu.

Wojewoda Sławomir Kłosowski zwraca uwagę, że tułowicka porcelana była produkowana na skalę europejską. - Ważne, żeby to dziedzictwo było przekazywane mieszkańcom powiatu, mieszkańcom całej Opolszczyzny, a być może odwiedzającym z całej Polski. Zachęcam co najmniej mieszkańców naszego województwa do przyjazdu tutaj, bo naprawdę jest co zobaczyć.

Z kolei Szymon Ogłaza, członek zarządu województwa opolskiego, widzi dla tułowickiej porcelany szansę na rozwinięcie produktu turystycznego. - Już jest kilka elementów przyciągających do Tułowic. Z pewnością otwarte dziś muzeum będzie mocnym punktem, bo to zawsze ciekawa sprawa. Jeżeli chodzi o ścieżkę edukacyjną i połączenie zakładu produkcyjnego z muzeum, mówi się o najbliższych dwóch latach, więc perspektywa nie jest szczególnie odległa.

Radio Opole objęło to wydarzenie patronatem medialnym.