Nowa jakość przy porodzie. Finał remontu sal w opolskim centrum ginekologii [ZDJĘCIA]
Sala porodowa w Klinicznym Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu przeszła gruntowny remont. To teraz 5 pojedynczych pokoi dla ciężarnych, 2 pomieszczenia przedporodowe oraz 2 sale do cesarskich cięć.
Remont kosztował prawie 6 milionów złotych, pieniądze pochodziły z dotacji rządowych i samorządowych. Tu każdego dnia pracuje 7 położnych, jeden lekarz prowadzący oraz neonatolog i anestezjolog.
- To nowa jakość dla kadry, ale przede wszystkim dla pacjentek - mówi Małgorzata Sobel, dyrektor Klinicznego Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu.
- Przede wszystkim w salach porodowych są węzły sanitarne, tego wcześniej nie było, one były na korytarzu. Pacjentka będąc wspólnie z osobą towarzyszącą w sali porodowej czuje się tak, jakby była w warunkach domowych.
Katarzyna Krygiel, położna koordynująca salą porodową, wskazuje, że szczególnie cieszą ją dwa pomieszczenia do cesarskich cięć. - To jest bezpieczne zaplecze, gdy naturalny porób trzeba jednak rozwiązać z użyciem skalpela. Oddział zyskał sporo nowego sprzętu.
- To stanowisko do resuscytacji noworodka, bardzo praktyczne i najnowocześniejsze i najsprawniejsze łóżka porodowe, jakie znamy na rynku, sprzęty, które będą służyły bezpośrednio pacjentce w łagodzeniu bólu porodowego, czyli nowe aparaty tens.
Dodajmy, że w zeszłym roku na opolskiej ginekologii na świat przyszło prawie 3 tysiące dzieci. W tym - jak przekazała nam dyrektor placówki - będzie ich mniej, w okolicach 2700.
- To nowa jakość dla kadry, ale przede wszystkim dla pacjentek - mówi Małgorzata Sobel, dyrektor Klinicznego Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu.
- Przede wszystkim w salach porodowych są węzły sanitarne, tego wcześniej nie było, one były na korytarzu. Pacjentka będąc wspólnie z osobą towarzyszącą w sali porodowej czuje się tak, jakby była w warunkach domowych.
Katarzyna Krygiel, położna koordynująca salą porodową, wskazuje, że szczególnie cieszą ją dwa pomieszczenia do cesarskich cięć. - To jest bezpieczne zaplecze, gdy naturalny porób trzeba jednak rozwiązać z użyciem skalpela. Oddział zyskał sporo nowego sprzętu.
- To stanowisko do resuscytacji noworodka, bardzo praktyczne i najnowocześniejsze i najsprawniejsze łóżka porodowe, jakie znamy na rynku, sprzęty, które będą służyły bezpośrednio pacjentce w łagodzeniu bólu porodowego, czyli nowe aparaty tens.
Dodajmy, że w zeszłym roku na opolskiej ginekologii na świat przyszło prawie 3 tysiące dzieci. W tym - jak przekazała nam dyrektor placówki - będzie ich mniej, w okolicach 2700.