- Przede wszystkim będziemy oszczędzać na oświetleniu ulicznym oraz będziemy zmniejszać np. oświetlenie świąteczne, z którego zrezygnujemy zaraz po święcie Trzech Króli. Zawsze iluminacje bożonarodzeniowe były w naszym mieście do przełomu stycznia i lutego. Zmniejszać będziemy oświetlenie wewnątrz naszych budynków - mówi Artur Maruszczak, wiceprezydent Kędzierzyna-Koźla.

Obecnie choć gmina płaci za energię, uliczne latarnie sodowe należą do spółki Tauron. Jak informują włodarze miasta, system sterowania latarniami jest przestarzały, przez co nie można zmienić godzin uruchamiania oświetlenia.

- Chcemy wydzierżawić latarnie od Tauronu. Mamy na to zabezpieczony budżet 2,5 miliona złotych - dodaje Artur Maruszczak. - Chcielibyśmy jeszcze w tym roku uruchomić procedurę przetargową na wykonanie wykonawcy modernizacji tych około 3 tysięcy latarń tauronowskich. Zyskalibyśmy na przejściu z lamp sodowych na ledowe. Poza oszczędnościami w samej energii to by spowodowało przy okazji możliwość ingerencji w tryb ich działania.

Dodajmy, że według zapowiedzi nie jest zagrożone funkcjonowanie miejskich instytucji kultury czy pływalni Wodne oKKo.