W 2005 roku gmina Kluczbork przejął od Urzędu Marszałkowskiego dawną Przychodnię Kolejową OLKA przy ulicy Karola Miarki. Teraz adaptuje ją na Centrum Biblioteczne, do którego przeniesione zostaną wszystkie miejskie biblioteki. Nie wszystkim mieszkańcom Kluczborka podoba się ten pomysł. Niektórzy zwracają uwagę na to, że budynek zlokalizowany jest z dala od centrum miasta. Takie umiejscowienie, zdaniem jednej z naszych słuchaczek, może spowodować spadek liczby czytelników. Jednak adaptacja budynku po byłej przychodni kolejowej na Centrum Biblioteczne już się rozpoczęła. Najwięcej wątpliwości co do zasadności przeniesienia bibliotek do jednego obiektu, jak również samej lokalizacji mają ludzie starsi. Między innymi pani Krystyna z Kluczborka, która mówi, że po ksiażkę będzie musiała chodzić na koniec miasta.


Po przeprowadzce bibliotek miasto odzyska atrakcyjne lokale. Ten przy ul. Krakowskiej władze planują sprzedać lub wydzierżawić na sklep. Pomieszczenia czytelni przy ul. Kościuszki mają być przerobione na mieszkania. Po wyprowadzce Biblioteki Pedagogicznej z Ratusza jej miejsce miałby zająć Wydział Spraw Obywatelskich. Natomiast pokoje po Bibliotece Dziecięcej ma wykorzystać Dom Kultury. "Władze nie rozumieją podejścia osób, które krytykują pomysł utworzenia Centrum Bibliotecznego" - powiedział Andrzej Nowak wiceburmistrz Kluczborka.


Wszystkim się nie dogodzi, ale burmistrz rozważa pozostawienie jednej biblioteki w centrum miasta. Słuchaczka Radia Opole zwróciła uwagę, że z biblioteki nie będzie korzystała młodzież. Jednak Centrum Biblioteczne byłoby dużym udogodnieniem dla ponad tysiąca dzieci z dwóch szkół podstawowych i dwóch gimnazjów, które zlokalizowane są w pobliżu dawnej przychodni - dodał Janusz Lukas, kierownik gospodarczy w PSP nr 5.


Centrum powstanie na pewno i ruszy najprawdopodobniej w przyszłym roku szkolnym.


Ewelina Bernacka