Kontrowersje wokół zamknięcia rynku w Namysłowie
Przedsiębiorcy, sprzedawcy i właściciele lokali w centrum Namysłowa protestują przeciwko zamknięciu ulic starego miasta dla ruchu kołowego. Przede wszystkim zamknięty ma zostać rynek. Według przedsiębiorców i handlarzy to duży cios w ich działalność. Tym tematem zajęliśmy się w środę (23.02) w magazynie Nasz dzień.
– Jeśli dojdzie to do skutku, wówczas możemy zacząć szukać innej formy zarabiania pieniędzy – twierdzą przedsiębiorcy. Z kolei władze Namysłowa uspokajają, że zmiany zostaną wprowadzone za 2 - 3 lata, a zamknięty dla ruchu rynek będzie oazą spokoju i pięknym deptakiem. Reszta ulic ma być wciąż otwarta. Sprawą zainteresował się nasz reporter Maciej Stępień.
Ta argumentacja jednak nie przekonuje przedsiębiorców i właścicieli lokali usługowych. Najpierw jednak uliczki starego miasta wraz z rynkiem zostaną odrestaurowane i przebrukowane, a dopiero po zakończeniu tej inwestycji władze będą wprowadzać zmiany w organizacji ruchu.
Maciej Stępień (oprac. Barbara Olińska)