Odpowie za spowodowanie śmierci
Udzielający pomocy twierdził, że widział, jak wychodząc z budynku, Jakub S. potknął się na schodach i uderzył głową o bruk. Policja dotarła do świadków tego zdarzenia i ustaliła jego prawdziwy przebieg. Okazało się, że poszkodowany nie potknął się, ale został uderzony.
– Do sądu okręgowego skierowano akt oskarżenia przeciwko Mateuszowi K. o spowodowanie choroby realnie zagrażającej życiu ze skutkiem śmiertelnym. Jest związek przyczynowy między uderzeniem, upadkiem na twarde podłoże i spowodowaniem obrażeń w postaci urazów czaszkowo-mózgowych – mówi Sławomir Kujawa z prudnickiej prokuratury.
Jakub S. nie odzyskał przytomności. Po pięciu dniach zmarł w szpitalu. Na wniosek prokuratora 21-letni sprawca trafił do aresztu. Spędził w nim trzy miesiące. Po apelacji jego obrońcy nie przedłużono mu aresztu, wyszedł na wolność.
Posłuchaj informacji:
Jan Poniatyszyn (oprac. Wanda Kownacka)