Sprawca fałszywych alarmów ukarany
- Dyżurny straży pożarnej wysłał na miejsce zdarzenia wóz bojowy, okazało się, że takiego zdarzenia nie było. Podobne zgłoszenie otrzymała dyspozytorka pogotowia ratunkowego, która wysłała karetkę pogotowia, ten wyjazd również okazał się fałszywy. Dyżurny ustalił numer, z którego były wykonywane telefony do służb. Po ustaleniu przez policjantów adresu zamieszkania zgłaszającego, patrol policji udał się pod ustalony adres i nałożył mandat karny w wysokości 200 zł - relacjonuje Krzysztof Naumowicz z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
Strażacy mówią, że taka kara jest zdecydowanie za niska. - Przecież ktoś może naprawdę potrzebować pomocy, a nie będzie miał kto wyjechać z komendy, bo wszyscy będą jechać na jakiś fałszywy alarm – powiedział anonimowo jeden z nich.
Posłuchaj informacji:
Maciej Stępień (oprac. Michał Dróbka)