TOPIELEC KLUCZBORK
Na kluczborskiej żwirowni wydobyto z wody ciało 60-cio letniego mężczyzny, który utopił się wczoraj /wtorek/ popołudniu. To 11-a ofiara, która utonęła w tym roku w wodach Opolszczyzny. Mężczyzna, który przebywał na akwenie z dzieckiem zdecydował się na kąpiel mimo zakazu, który obowiązuje w tym miejscu - mówi jeden ze świadków Andrzej Korpolewski z Kluczborka.
Zdaniem świadka mężczyzna mógłbyć pod wpływem alkoholu. Tragiczny wypadek sześćdziesięciolatka nie zniechęcił do kąpieli niektórych plażowiczów, bowiem kilku z nich zażywało kąpieli nim jeszcze ciało topielca wyciągnięto z wody. Wszystko na oczach policji, tuż przy znakach zakazu kąpieli.
Przypomnijmy to kolejny tragiczny wypadek nad opolskimi wodami tego lata. W niedzielę w Brzóskach koło Polanowic - utonął dwudziestoletni mężczyzna z gminy Byczyna.
W powiecie kluczborskim nad bezpieczeństwem pływających ratownicy czuwają tylko w trzech miejscach, na basenach w Byczynie, Wołczynie i w Bąkowie.
W piątek w ubiegłym tygodniu utonął mężczyzna w jeziorze Turawskim. Wcześniej zwłoki wyłowiono z kąpieliska w Malinie. Głównymi przyczynami utonięć są brawura i kąpiel po spożyciu alkoholu.
J. Reisch /D. Przybylski
Zdaniem świadka mężczyzna mógłbyć pod wpływem alkoholu. Tragiczny wypadek sześćdziesięciolatka nie zniechęcił do kąpieli niektórych plażowiczów, bowiem kilku z nich zażywało kąpieli nim jeszcze ciało topielca wyciągnięto z wody. Wszystko na oczach policji, tuż przy znakach zakazu kąpieli.
Przypomnijmy to kolejny tragiczny wypadek nad opolskimi wodami tego lata. W niedzielę w Brzóskach koło Polanowic - utonął dwudziestoletni mężczyzna z gminy Byczyna.
W powiecie kluczborskim nad bezpieczeństwem pływających ratownicy czuwają tylko w trzech miejscach, na basenach w Byczynie, Wołczynie i w Bąkowie.
W piątek w ubiegłym tygodniu utonął mężczyzna w jeziorze Turawskim. Wcześniej zwłoki wyłowiono z kąpieliska w Malinie. Głównymi przyczynami utonięć są brawura i kąpiel po spożyciu alkoholu.
J. Reisch /D. Przybylski