Autobusem pod sam rynek? Prezydent Opola podsuwa pomysł, chce też poszerzyć "żółty" most
Przez most przy Zamkowej w Opolu przejadą autobusy. To część planów urzędu miasta. Prezydent Arkadiusz Wiśniewski zaprezentował koncepcję, która umożliwi kursowanie autobusów MZK z ulicy Reymonta przez plac Wolności do Piastowskiej właśnie trasą przez most. W tym celu przeprawa przy Zamkowej ma być poszerzona o kilka metrów, drewniana podbudowa zostanie zastąpiona konstrukcją stalową a ciągi komunikacyjne dla pieszych oraz jezdnia będą szersze. Zakładany remont to część planów zmiany organizacji komunikacji miejskiej w centrum miasta. Szersza przeprawa ma umożliwić dojazd autobusem MZK niemal na sam rynek
- Dzisiaj autobusy zeroemisyjne wprowadza się do centrów miasta, by odciążyć je od ruchu samochodowego - uzasadniła wiceprezydent Małgorzata Stelnicka. Jej zdaniem ulice wokół rynku w przyszłości będą wyłączane dla ruchu samochodów. Jednak zanim to nastąpi, najpierw należy zaproponować kierowcom alternatywę, czyli lepszą komunikację miejska do ścisłego centrum.
Odnosząc się do potrzeby przebudowy zabytkowego mostu zwrócono uwagę, że jest za wąski na dzisiejsze warunki drogowe. Szerokość chodników także uniemożliwia swobodne mijanie się przechodniów. - Niedawno doszliśmy do wniosku, że skoro nawierzchnia na przeprawie wymaga ponownej wymiany, to może lepiej przeprowadzić kompleksowy remont, czyli poszerzyć go o kilka metrów, ale z zachowaniem zabytkowych elementów. Chcemy, żeby pozostał żółty - powiedział prezydent Opola nawiązując do koloru stalowych łuków.
- Rzeczywiście kierowcy autobusów MZK mogą mieć problem - przyznał Arkadiusz Wiśniewski, odnosząc się do trasy przejazdu autobusów przez plac Wolności, czy skrzyżowania ulic Zamkowej z Piastowską. - Powiem z wyrazami uznania, że skoro kierowcy MZK potrafią dziś wykręcić z Kośnego w Żeromskiego, to tam także sobie poradzą - zaznaczył.
Zmiany, jakie zaproponowano na ulicy Zamkowej mają wynikać z budowy centrum przesiadkowego Opole Główne. Konsekwencją tej inwestycji jest także wprowadzenie ruchu dwukierunkowego na ulicach Reymonta i Kołłątaja. W związku z tym możliwe będzie dogodniejsze (krótsze) połączenie między Piastowską a Kołłątaja przez plac Wolności i Most Zamkowy - stwierdzili włodarze miasta.
Kolejna zmiana zakłada poszerzenie ulicy Piastowskiej na wysokości Urzędu Wojewódzkiego. Według zaprezentowanej koncepcji między stykiem z Zamkową a Katedralną ma powstać buspas w kierunku Zaodrza. - To nie jest kolosalna różnica i w tym wypadku przebudowa Piastowskiej nie wymaga dużej ingerencji i nie będzie kosztowna - przewiduje prezydent.
Odpowiadając na pytanie o koszty przebudowy mostu i budowy buspasa tłumaczono, że dzisiaj trudno je oszacować ale przyznano, iż będzie to co najmniej kilka milionów złotych. Czas realizacji planów nie został jeszcze dokładnie określony, ponieważ potrzebne są pieniądze unijne a także zgoda konserwatora zabytków. On musi zająć stanowisko w kwestii przebudowy mostu.
Arkadiusz Wiśniewski zapewnił, że sprawa którą zaprezentowano na konferencji prasowej nie jest przesądzona: - Teraz drogą publicznej dyskusji chcemy pokazać możliwe rozwiązanie, które pokaże przewagę autobusu nad autem, zbliży pasażerów do rynku i wykorzysta obecną infrastrukturę drogową bez poniesienia dużych kosztów - podkreślił prezydent.