Adam Leszczyński, rzecznik ratusza, tłumaczy, że było to konieczne, ponieważ remont zabytkowego obiektu będzie kontynuowany.

- Po zakończeniu pierwszego etapu informowaliśmy, że pewne elementy na tym moście zostaną do wiosny - mówi Leszczyński. - Wiosnę mamy i wkrótce wykonawca wróci do prac. Tam do wykonania pozostało jeszcze malowanie od dołu konstrukcji tego mostu. Dlatego też jest tam cały czas drewniana platforma. Ta platforma jest nośnikiem rusztowania, z którego będą korzystali pracownicy.

Do wykonania drugiego etapu niezbędna jest odpowiednia pogoda, a przede wszystkim temperatura.

- Dla nas kluczowe jest, żeby utrzymywała się przez czas około jednego miesiąca - zaznacza Adam Leszczyński. - Dobra pogoda oznacza, że temperatura w nocy nie będzie spadała poniże 5 stopni na plusie, a w dzień to będzie przynajmniej 10 stopni. Choć najbardziej optymalne byłoby 15 stopni. Oczywiście ważne jest też to, żeby nie padało. Cały czas czekamy.

Ostatnią częścią prac na moście będzie powrót herbu i zabytkowej lampy. Te elementy są poddawane konserwacji, a będzie można je zainstalować po zakończeniu malowania konstrukcji.