- Elewi musieli przede wszystkim całkowicie przestawić się z życia cywilnego na wojskowe. Na życie, które zaplanowane jest co do minuty - mówi kpt. Piotr Płuciennik, oficer prasowy 10. Opolskiej Brygady Logistycznej.

- Natomiast cały dzień mieli wypełniony szkoleniem, od takiego podstawowego szkolenia z musztry, z nauki obsługi wyposażenia indywidualnego żołnierza, poprzez szkolenie z taktyki, szkolenie strzeleckie - dodaje.

Nowi żołnierze przyznają, że obecnie panująca sytuacja na Ukrainie rodzi obawy, jednak czują się dobrze przygotowani do pełnienia służby wojskowej i wiążą z nią swoją przyszłość.

- Idąc do wojska byłam w pełni świadoma tego, co się dzieje, co się może stać. I chcę kontynuować swoją karierę - mówi Karolina Pawlak.
- Obawy zawsze będą, jakkolwiek byśmy nie byli przeszkoleni, to będą. Ale, jesteśmy pozytywnie do tego nastawieni i bojowo - dodaje Marta Przezbór.
- Od początku byliśmy nastawieni na różne scenariusze, przyszliśmy tu w konkretnym celu a nie sprawdzić się tylko. Planów nie zmieniamy - mówią Tomasz Kulczyński i Jakub Drzozdek.

Podczas uroczystej przysięgi elewi mogli liczyć na wsparcie najbliższych osób.
- Żonę będziemy wspierać, poczuła to pół roku temu, że chce wstąpić do wojska i zrobiła to, ja jestem bardzo z niej dumny - mówi mąż jednej z elewek.

- Mamy tradycje rodzinne, i dzieci i zięciowie w wojsku - dodaje inna kobieta.
- Jako matka, to czuję teraz szczególnie, ale to jest syna decyzja. To on wybrał taką drogę. Zobaczymy co będzie - dzieli się emocjami kolejna kobieta.

Dodajmy, że nadal można wstąpić w szeregi wojska. Kolejny nabór do służby przygotowawczej w 10. Opolskiej Brygadzie Logistycznej zaplanowano na nadchodzący poniedziałek (28.02).