WYPADEK NA KOPIE
Nieprzytomną kobietę zwieźli z Kopy Biskupiej do karetki pogotowia funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej. Zdarzenie miało miejsce podczas weekendu.
Karetka Pogotowia Ratunkowego podjechała do podnóża góry. Nie mogła jednak wjechać na szczyt. Potrzebna była pomoc w dowiezieniu ekipy lekarskiej do miejsca zdarzenia. Z pomocą pospieszyli pogranicznicy. Patrol SG zabrał do swojego samochodu terenowego lekarzy i zawiózł ich do nieprzytomnej. Po wstępnych badaniach lekarze stwierdzili, że kobieta musi jak najszybciej znaleźć się w szpitalu.
W ostatnich tygodniach był to drugi taki przypadek. Kilka dni temu w pobliżu szczytu Kopy Biskupiej w podobnej sytuacji pogranicznicy pomogli ratować życie mężczyźnie, który zasłabł.
Tomasz Zbyszewski
Karetka Pogotowia Ratunkowego podjechała do podnóża góry. Nie mogła jednak wjechać na szczyt. Potrzebna była pomoc w dowiezieniu ekipy lekarskiej do miejsca zdarzenia. Z pomocą pospieszyli pogranicznicy. Patrol SG zabrał do swojego samochodu terenowego lekarzy i zawiózł ich do nieprzytomnej. Po wstępnych badaniach lekarze stwierdzili, że kobieta musi jak najszybciej znaleźć się w szpitalu.
W ostatnich tygodniach był to drugi taki przypadek. Kilka dni temu w pobliżu szczytu Kopy Biskupiej w podobnej sytuacji pogranicznicy pomogli ratować życie mężczyźnie, który zasłabł.
Tomasz Zbyszewski