Premier nie chciał rozmawiać z policjantami
Ignacy Krasicki |
(fot. Wanda Kownacka / AFRO) |
Ci panowie nie chcieli z nami rozmawiać - relacjonuje Krasicki. Pracownik ministerstwa powiedział nam tylko, że zaległości mogą być wypłacone do końca roku - dodaje:
Nie dostaliśmy gwarancji rządowych, po które przyjechaliśmy - mówi Ignacy Krasicki. Padła propozycja cyklicznych spotkań roboczych w celu naprawy sytuacji:
Pod kancelarią premiera od południa protestowało 5 tysięcy funkcjonariuszy. Z Opolszczyzny do Warszawy pojechała delegacja licząca 160 osób. Zadłużenie komendy głównej wobec funkcjonariuszy w naszym regionie wynosi około 3 mln złotych.
Aneta Skomorowska (oprac. JM)