Mobilne punkty szczepień stanęły pod opolskimi kościołami. Chętnych do przyjęcia szczepionki przeciw COVID-19 nie brakuje [ZDJĘCIA, FILM]
Od godziny 7:00 mieszkańcy regionu mogą zaszczepić się przeciw COVID-19 w mobilnych punktach przy dziesięciu parafiach w regionie. Akcję koordynuje wojewoda opolski, a zaszczepić można się bez wcześniejszej rejestracji. Do wyboru jest preparat firmy Pfizer oraz jednodawkowa szczepionka firmy Johnson&Johnson.
- Na razie nie jest źle, ale może być gorzej. Po drugie mam wnuka, syna, także muszę się szczepić dla nich - mówi jedna z opolanek, która zdecydowała się na zaszczepienie.
- Wygodne dlatego, że blisko i nie trzeba się gdzieś w kolejkę ustawiać - dodaje kolejna.
- Włączyłem radio na wiadomości i usłyszałem, że tu są dwa miejsca w Opolu i żona mówi - No jedź! I przyjechałem - opowiada nam mieszkaniec Opola.
Inny dodaje: - Wcześniej też chciałem, ale ciągle czasu nie było. 9 kilometrów tu jechałem.
- Ja się długo zastanawiałam nad szczepieniem, ale się zdecydowałam, wspólnie z mężem. Bo teraz jest ta delta. Więcej zachorowań. I przyjechaliśmy z Komprachcic się zaszczepić - opowiada nam kolejna kobieta, która zdecydowała się przyjąć szczepionkę podczas niedzielnej akcji przy kościołach.
- Warto się zaszczepić, bo to ratuje życie. Zachęcamy do odwiedzania naszych punktów w dziesięciu lokalizacjach w regionie - mówi Sławomir Kłosowski, wojewoda opolski.
- Ludzie, w większości nawet ci starsi wybierają "Johnsona", ale jesteśmy też przygotowani na Pfizera. Wszystko to, by zdążyć przed czwartą falą, a tutaj każda z tych osób wyszczepionych dzisiaj, może mieć pewność, że nawet jak zapadnie na deltę w 4. fali to leczenie będzie typowo domowe, typowo przeziębieniowe a nie respiratorowe - przekonuje wojewoda.
Dodajmy, że mobilne punkty szczepień mają działać do godziny 15:00 zgodnie z harmonogramem mszy w parafiach.