Obniżka podwyżki czynszów. Czy to koniec problemów w Zawadzkiem?
Radni obniżyli stawkę za najem lokali komunalnych gminy Zawadzkie, ale mieszkańcy chcą stwierdzenia nieważności uchwały, która wprowadziła podwyżkę. Jeśli strony tego sporu nie dojdą do porozumienia, to sprawa może mieć finał w sądzie administracyjnym. Przyczyną konfliktu jest uchwała, która drastycznie podwyższyła stawki najmu – w wielu przypadkach lokatorzy mają płacić o sto procent więcej niż do tej pory.
Od kilku tygodni nad ponowną zmianą stawek pracowali radni.
- Doszło do nas bardzo dużo skarg i głosów najemców lokali gminnych – mówi Mariusz Stachowski, burmistrz Zawadzkiego. - Postanowiliśmy, wspólnie z radnymi, że obniżymy kwotę bazową z 7,80 zł na 6,60 zł. Dodatkowo też został zmniejszony katalog zwyżek – chodzi o sytuacje, gdy ta proporcja była dosyć wysoka w stosunku do obniżek.
Obniżka podwyżki powinna wejść w życie w drugiej połowie lipca. Jeśli gmina nie dojdzie do porozumienia z najemcami, ci zapowiadają złożenie sprawy w sądzie administracyjnym. Władze gminy przekonują, że podwyżka czynszy jest konieczna, a sytuacja byłaby lepsza, gdyby najemcy nie zalegali z płatnościami. Obecnie dług z tego tytułu wynosi prawie milion złotych.