PiS walczy o Porowską
Violetta Porowska, PiS |
(fot. Jarek Anczakowski / AFRO) |
Jak tłumaczy Szymański, jeśli Porowska zostanie odwołana, opozycja nie będzie miała żadnego funkcyjnego stanowiska w radzie.
Szef klubu Platformy Obywatelskiej Roman Ciasnocha stwierdza, że szefową komisji społecznej trzeba odwołać bez względu na przynależność partyjną. Źle pracuje, odchodzą kolejni członkowie komisji - wyjaśnia Ciasnocha. Nie pozostaje dłużny radnym PiS, komentując ich uwagi o rzekomym zamachu na demokrację w Opolu.
Według przewodniczącego klubu PO nowym szefem komisji nie musi zostać członek Platformy.
Radni PiS-u swoją tezę o zamachu na demokrację wygłaszali podczas zwołanej konferencji prasowej. Na pytanie dziennikarzy, dlaczego nie ma na niej Porowskiej odpowiadali, że lepiej, gdy w jej sprawie wypowiadają się inni.
Adam Barański (oprac. WK)