Kością niezgody - 300 złotych. Błąd we wniosku spowodował, że stowarzyszenie z Popielowa nie otrzymało dotacji na działalność. Gmina ponawia konkurs
"300 złotych niezgody" - tak w skrócie można przedstawić problem, z którym od kilku miesięcy zmagają się w gminie Popielów. Chodzi o dotacje na 2021 rok w ramach wsparcia i upowszechniania kultury fizycznej. Jeden z trzech wniosków, który wpłynął do magistratu miał błąd w wyliczeniach.
- Uważam to za skandal, ponieważ sprawę można było załatwić w inny sposób - mówi Janina Piekarz, radna gminy Popielów. - Już jest marzec, a oni zalegają z rachunkami za prąd i wodę. Uważam, że sport jest potrzebny i jest to zadanie własne gminy. Szanuję tych ludzi, ponieważ działają społecznie. Wiem, że w tym klubie trenuje 500 dzieci. Nie wyobrażam sobie, że ta sprawa nie zostanie załatwiona. Tu brakuje dobrej woli. W tym wniosku wyszedł błąd matematyczny, ale uważa, że to nie jest podstawa, żeby nie podpisać ze stowarzyszeniem umowy.
Władze gminy postanowiły rozpisać nowy konkurs. Jak podkreśla wójt Popielowa Sybilla Stelmach, wcześniejszego wniosku podpisać nie mogła, ponieważ złamałaby prawo.
- Oferta nie została przez stowarzyszenie poprawiona zgodnie z przepisami prawa - informuje wójt. - Z tego powodu nie było podstawy, żeby podpisać umowę. Jednak myślę, że w tej chwili po ogłoszeniu kolejnego na naszą pulę pieniędzy, która został i czeka, oferta poprawna wpłynie. Mamy pieniądze i chcemy je przekazać na wyznaczony cel.
Termin kolejnego konkursu mija 26 marca. Władze klubu sprawy nie chciały komentować, ale potwierdziły, że poprawiony wniosek do gminy złożą.
Dodajmy, że umowy na dotację w ramach wsparcia i upowszechniania kultury umowy podpisały już dwa podmioty, które wystartowały w konkursie. To szkółka piłkarska i klub karate.