Lewin Brzeski znalazł sposób na zalegających z czynszem
Jesienią ubiegłego roku Urząd Miejski w Lewinie Brzeskim podjął decyzję o eksmisjach. W całym mieście było kilkadziesiąt osób, które miały zaległości finansowe. Gmina postanowiła zrobić z nimi porządek.
Sprawy oddano do sądu i już widać pierwsze efekty – przyznaje Leszek Pakuła, zastępca burmistrza:
Mieszkańcy, którzy uchylali się od płatności, zostali eksmitowani, ale nie na bruk, tylko do innych lokali. Działaliśmy metodą zagęszczenia, czyli do największego mieszkania, w którym lokator nie płacił czynszu, dodawaliśmy od pięciu do sześciu innych delikwentów – wyjaśnia Leszek Pakuła. Wśród nich byli tacy rekordziści, którzy od lat nie uiścili żadnej opłaty:
Leszek Pakuła dodał, że największym utrapieniem dla gminy byli mieszkańcy, którzy mieli od pięciu do ośmiu tysięcy złotych zaległości.
Maciej Stępień (oprac. JM)
Sprawy oddano do sądu i już widać pierwsze efekty – przyznaje Leszek Pakuła, zastępca burmistrza:
Mieszkańcy, którzy uchylali się od płatności, zostali eksmitowani, ale nie na bruk, tylko do innych lokali. Działaliśmy metodą zagęszczenia, czyli do największego mieszkania, w którym lokator nie płacił czynszu, dodawaliśmy od pięciu do sześciu innych delikwentów – wyjaśnia Leszek Pakuła. Wśród nich byli tacy rekordziści, którzy od lat nie uiścili żadnej opłaty:
Leszek Pakuła dodał, że największym utrapieniem dla gminy byli mieszkańcy, którzy mieli od pięciu do ośmiu tysięcy złotych zaległości.
Maciej Stępień (oprac. JM)