- Mobilny punkt przyjechał do nas, my musieliśmy zorganizować miejsce na szczepienia - mówi Krzysztof Dzierżyński, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Kluczborku. - Ewentualnie, jeżeli trzeba było podejść do tych leżących podopiecznych, to też wskazywaliśmy, gdzie takie osoby leżą. Rozpoczęliśmy szczepienia o godzinie 10:00, szczepiąc 42 osoby w domu pomocy przy ul. Sienkiewicza. W sumie zostanie zaszczepionych około 98% podopiecznych.

Jutro (20.01) szczepienia zaplanowano w drugiej placówce przy ul. Wołczyńskiej.

Na szczepienia czekają natomiast podopieczni Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Opolu czy DPS-u w Korfantowie, gdzie opóźniają się dostawy szczepionki.

- Od rana lekarz badał pensjonariuszy i kilku pracowników, czekamy w gotowości - mówi Halina Antczak, dyrektor Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Opolu. - Każdy podopieczny musiał mieć wypełniony kwestionariusz wstępnego wywiadu przesiewowego przed szczepieniem przeciw COVID, taki specjalny druk oraz oświadczenie o tym, że wyraża zgodę na szczepienie. Niestety nie tylko my, także inne DPS-y zgłaszały problemy z transportem szczepionek. Teraz czekamy na panią pielęgniarkę, kiedy przyjedzie szczepić.

- Mimo, że termin szczepień mieliśmy wyznaczony na dzisiaj (19.01) nie doszły one do skutku - mówi Halina Wojewódzka, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Korfantowie. - Z informacji, jakie dostaliśmy z naszego punktu szczepień wynika, że będą realizowane najprawdopodobniej w czwartek. Większość naszych mieszkańców i pracowników chciałaby się zaszczepić. Ponieważ nasz DPS jest dla osób niepełnosprawnych fizycznie mamy też i młode osoby oraz takie w podeszłym wieku. Najmłodsza osoba ma 36 lat, najstarsza ponad 90.

Dodajmy, że szczepienia pensjonariuszy domów pomocy społecznej planowo mają potrwać do 22 stycznia. 25 stycznia ruszą natomiast szczepienia dla seniorów.