Olej opałowy zamiast napędowego - na takim paliwie jeździły samochody ciężarowe w jednym firm transportowych w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim. Straż Graniczna i Służba Celna z regionu znalazła w firmie dwa i pół tysiąca litrów oleju opałowego wykorzystywanego do napędzania pojazdów oraz dwa samochody ciężarowe - wyjaśnia Rzecznik Prasowy Komendanta Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu - Cezary Zaborski:


Razem w zbiornikach dwóch pojazdów – ciągników siodłowych marki Man i Scania ujawniono około 460 litrów oleju opałowego. Tankowanie pojazdów odbywało się prawdopodobnie na terenie bazy. Przy tej sprawie można oszacować straty z tytułu nieuiszczonego podatku akcyzowego na około 5 000 złotych.


Piotr Wójtowicz (oprac. AO)