Ponad 174 tysiące złotych zebrano dotychczas w ramach pomocy powiatu opolskiego zalanej podczas lipcowej powodzi Dolinie w obwodzie Iwanokrankowskim na Ukrainie. Dziś (26.09) wójtowie i burmistrzowie zastanawiali się w jaki sposób wykorzystać środki i co za nie kupić.

Polskie przepisy nie zezwalają na przekazanie za granicę pomocy finansowej, a ta z pewnością byłaby lepsza - podkreślali uczestnicy spotkania.
W sytuacji w jakiej znalazły się miejscowości w powiecie dolinieckim potrzebne jest praktycznie wszystko - mówił Henryk Lakwa, starosta opolski, który kilkanaście dni temu był w zalanych ukraińskich miejscowościach.


Zgromadzone środki będa przekazane na zakup między innymi pomp, mebli, umywalek, tablic szkolnych, wyposażania do pracowni zajęć praktyczno-technicznych a także specjalistycznych urządzeń brailowskich do pracowni dla dzieci niedowidzących.


O włączeniu się w akcje pomocy zdecydowały wszystkie samorządy powiatu opolskiego. Do akcji przyłączają się także inne powiaty. Jak mówi Alicja Brol-Polak - sekretarz powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego - ważne, by pomoc dotarła do potrzebujących jak najszybciej


Konwój z darami wyruszy na Ukrainę pod koniec października.


Marta Bobowska (oprac. AO)