(fot. Stanisław Kubów / AFRO)

Na Opolszczyźnie drugi dzień protestu sędziów. Najważniejsze sędziowskie postulaty to waloryzacja płac zgodnie z trendem wzrostu średniej krajowej oraz zatrudnienie osób do pracy papierkowej. Jak mówi Ryszard Janowski, prezes Sądu Okręgowego na Opolszczyźnie do protestu przyłączyło się 50 procent sędziów.

Zapewnia jednak, że protest nie powinien wpływać na przesunięcie terminów rozpraw:


Nie chodzi nam tylko o zarobki - twierdzi Jarosław Benedyk, prezes Opolskiego Stowarzyszenia Sędziów Iustitia. Gruntownej reformy wymaga system wynagradzania - dodaje:


Obecnie młody sędzia rejonowy zarabia blisko 5 tys. zł brutto. Minister Sprawiedliwości zgodził się na podwyżkę w wysokości blisko 1 100 zł, ale jak się okazało to za mało:


Opolskie Stowarzyszenie Sędziów Iustitia nie zajęło konkretnego stanowiska w kwestii wysokości podwyżki. Pojawia się także sprawa przeliczania zarobków:


A co o strajku sądzą opolanie?


Dzień bez wokandy mieliśmy już w maju. Wówczas jednak nie przyniósł żadnych rezultatów.


Piotr Wójtowicz (oprac. JM)