- Tak dużej liczby jeszcze nie mieliśmy, a nie widzimy jednego wektora rozprzestrzeniania się COVID-19 - mówi starosta Roland Fabianek, zwracając uwagę na dynamiczną sytuację w szkołach.

- Klasy objęte nadzorem epidemiologicznym wróciły do normalnego funkcjonowania. Jeszcze jedna lub dwie klasy zostały objęte nadzorem, ale wszystkie szkoły działają normalnie - nie ma ani jednej placówki zamkniętej.

Roland Fabianek zdaje sobie sprawę, że w czwartek (08.10) powiat oleski może trafić do strefy czerwonej.

- Myślę, że w sytuacji rosnącej liczby zarażeń możemy trafić na listę czerwoną. To dotyczy całej Polski, bo kiedy wprowadzano strefy, mieliśmy dziennie w Polsce 500 czy 800 zakażeń, ale poniżej 1000. Teraz przez kolejne dni mamy ponad 2000 infekcji. Moim zdaniem, wprowadzanie żółtych i czerwonych stref na starych zasadach może doprowadzić do sytuacji, że w ciągu jednego lub dwóch tygodni wszyscy będziemy czerwoni.

Dodajmy, dzisiaj na Opolszczyźnie potwierdzono 3 kolejne zgony związane z koronawirusem. Wśród osób, które przegrały walkę z infekcją, jest 75-letni mężczyzna z powiatu oleskiego. Resort zdrowia odnotował też 53 nowe zakażenia w województwie opolskim.