- Chcieliśmy pokazać wszystkim, że w tym trudnym czasie możemy być bezpieczni - mówi Małgorzata Jarosz-Basztabin, kierownik centrum "Senior w Opolu". - A także, że w czasie pandemii nie próżnowaliśmy. Podczas wolnego czasu szyliśmy torby, maseczki, które są piękne i kolorowe, tak jak my. Łowicki wzór dzisiaj króluje na Krakowskiej. - Uważam, że fajna akcja. Warto tu przyjść, posłuchać. Dowiadujemy się w końcu, że coś się tutaj dzieje w Opolu - dodają mieszkańcy Opola. - Super wydarzenie, zwłaszcza, że jest organizowane na świeżym powietrzu, a nie w zamkniętym pomieszczeniu. - Wszystko jest dobrze. Są nowe zadania do rozwiązania w domu. - Bardzo się cieszę, że takie coś powstało w Opolu i że seniorzy wyszli z taką inicjatywą.