Interwencja: czy podczas remontu bloku na osiedlu AK w Opolu są niszczone gniazda jerzyków?
Życie spędzają w locie i pomagają nam w walce z komarami oraz meszkami - mowa o jerzykach, które są w Polsce pod ochroną. Tymczasem podczas prac remontowych prowadzanych na bloku przy ulicy Majora Hubala 4 w Opolu ich gniazda są niszczone. Tak twierdzi jedna z mieszkanek tego budynku, która zwróciła się do nas z prośbą o interwencję. Sprawa trafiła już na policję, straż miejską i Opolskiego Towarzystwa Przyrodniczego. Jednak spółdzielnia mieszkaniowa nie wstrzymała remontu.
- Kiedy postawiono pierwsze rusztowania, to postanowiłam pójść tam i zobaczyć, co tam się dzieje. Wtedy zobaczyłam gniazdo, które spadło z żywymi opierzonymi jerzykami. Po dwóch dniach sytuacja się powtórzyła - mówi Maria, mieszkanka bloku na osiedlu Armii Krajowej w Opolu. - 21 lipca zadzwoniłam do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i zaraz w tym samym dniu poszły pisma na policję, do administracji i nadzoru budowlanego. Nie było jakiegoś wielkiego oddźwięku, bo po tym piśmie budowa przyśpieszyła.
Spółdzielnia mieszkaniowa uważa, że wszystkie prace prowadzone są zgodnie z prawem, a przed ich rozpoczęciem wykonana została ekspertyza ornitologa, która była pozytywna.
- Uzyskaliśmy również pozytywną decyzję z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Opolu. Prace prowadzone są pod stałym nadzorem ornitologicznym. W związku z tym, jak pojawiła się sytuacja z tym, że są tam jerzyki, to dostosowaliśmy do tego harmonogram prac. Te ściany, na których potencjalnie występują gniazda to nie są w tej chwili objęte pracami - dodaje Arkadiusz Kowara, prezes zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej w Opolu.
Opolskie Towarzystwo Przyrodnicze postanowiło zgłosić sprawę do prokuratury.
Spółdzielnia mieszkaniowa uważa, że wszystkie prace prowadzone są zgodnie z prawem, a przed ich rozpoczęciem wykonana została ekspertyza ornitologa, która była pozytywna.
- Uzyskaliśmy również pozytywną decyzję z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Opolu. Prace prowadzone są pod stałym nadzorem ornitologicznym. W związku z tym, jak pojawiła się sytuacja z tym, że są tam jerzyki, to dostosowaliśmy do tego harmonogram prac. Te ściany, na których potencjalnie występują gniazda to nie są w tej chwili objęte pracami - dodaje Arkadiusz Kowara, prezes zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej w Opolu.
Opolskie Towarzystwo Przyrodnicze postanowiło zgłosić sprawę do prokuratury.