Jest decyzja o areszcie dla Jarosława G. Opolanin miał znęcać się nad psem, obcować z nim płciowo i grozić świadkowi
Prokuratura Rejonowa w Opolu skierowała wniosek do Sądu Rejonowego w Opolu o tymczasowy areszt dla Jarosława G. właściciela psa rasy typu amstaff, który kilka dni temu został interwencyjnie odebrany przez opolskie TOZ. Zdaniem śledczych mężczyzna miał znęcać się nad psem ze szczególnym okrucieństwem, obcować płciowo ze zwierzęciem i grozić kobiecie, która zgłosiła sprawę na policję. Dziś (28.07) późnym popołudniem Sąd Rejonowy w Opolu wydał decyzję o trzymiesięcznym areszcie dla Jarosława G.
- Mężczyźnie zarzuca się popełnienie dwóch przestępstw. Proceder znęcania się nad czworonogiem miał trwać od 2017 roku - mówi Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu. - To znęcanie miało miejsce miało polegać na biciu psa, drażnieniu, złośliwym straszeniu, utrzymywaniu go w niewłaściwych warunkach bytowania i w stanie rażącego zaniedbania i niechlujstwa, a także poprzez obcowanie płciowe ze zwierzęciem. Ponadto mężczyźnie zarzucono występek gróźb karalnych wobec osoby, która w tym postępowaniu występuje w charakterze zawiadamiającego.
Jak informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu, Jarosław G. miał grozić kobiecie uszkodzeniem ciała i pozbawieniem życia. Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. W złożonych wyjaśnieniach Jarosław G. miał potwierdzić, że doszło do jednorazowego pobicia psa.
Mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia.
Jak informuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu, Jarosław G. miał grozić kobiecie uszkodzeniem ciała i pozbawieniem życia. Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. W złożonych wyjaśnieniach Jarosław G. miał potwierdzić, że doszło do jednorazowego pobicia psa.
Mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia.