Wicemarszałek Stanisław Rakoczy odchodzi z zarządu województwa. Zastąpi go Antoni Konopka
Wicemarszałek Stanisław Rakoczy odchodzi ze stanowiska. Jego miejsce w zarządzie województwa zajmie partyjny kolega Antoni Konopka. W Polskim Stronnictwie Ludowym mówią, że to efekt umowy między działaczami. Opozycja z kolei przypomina, że zmiany miały nastąpić już dawno. Według informacji, jakie usłyszeliśmy w urzędzie marszałkowskim, jedyny radny ludowców w sejmiku województwa trafi do zarządu.
- Na styczniowym posiedzeniu zarządu PSL wniosłem projekt uchwały, że odejdę ze stanowiska i rekomendacji udzielę Antoniemu Konopce i tak się dzieje - powiedział Stanisław Rakoczy, który zapewnia, że zmiany nastąpią wraz z końcem maja.
Antoni Konopka, który został rekomendowany na stanowisko nie chciał wypowiadać się w tej sprawie.
Natomiast opozycyjny radny Tomasz Gabor z klubu Prawa i Sprawiedliwości przypomina, że odejście Stanisława Rakoczego było zapowiadane od ostatnich wyborów parlamentarnych. - Zdroworozsądkowo to więcej swoją pracą pokazało dwóch radnych, którzy zostali wybrani w wyborach samorządowych, natomiast później mamy zadziwiający awans. Na członka zarządu wybrano Stanisława Rakoczego, co jest zupełnie niezrozumiałe - komentuje.
Przypomnijmy, w 2018 roku PSL do sejmiku wprowadził dwóch radnych; Antoniego Konopkę i Norberta Krajczego (ten radny odszedł niedawno z klubu PSL w sejmiku). Natomiast Stanisław Rakoczy mandatu nie zdobył. To osłabienie PSL uszczupliło ich reprezentację w zarządzie z dwóch osób do jednej.
Wówczas Stanisław Rakoczy zapewnił, że funkcję będzie pełnił do wyborów parlamentarnych w 2019 roku, a potem ustąpi. Jednak pozostawał dalej na stanowisku. Teraz odejście jest pewne, ponieważ uchwałę w sprawie zmiany na stanowisku członka zarządu wniesiono do porządku obrad najbliższej sesji sejmiku - 26 maja.
Obecnie koalicja w samorządzie województwa składa się z radnych Platformy Obywatelskiej, .Nowoczesnej, Mniejszości Niemieckiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Opozycję w sejmiku stanowią radni klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Mimo, że .Nowoczesną reprezentuje więcej radnych to nie otrzymali stanowiska w zarządzie. Wiceprzewodniczący sejmiku Piotr Wach z ramienia tego ugrupowania przyznaje, że taki układ to pochodna ustaleń z początku tej kadencji - Faktycznie teraz zarządzie będzie zasiadał jedyny radny PSL, natomiast .Nowoczesna która ma 3 radnych nie ma nikogo w zarządzie. No cóż, my się na taką sytuację nie obrażamy - dodaje.
Antoni Konopka, który został rekomendowany na stanowisko nie chciał wypowiadać się w tej sprawie.
Natomiast opozycyjny radny Tomasz Gabor z klubu Prawa i Sprawiedliwości przypomina, że odejście Stanisława Rakoczego było zapowiadane od ostatnich wyborów parlamentarnych. - Zdroworozsądkowo to więcej swoją pracą pokazało dwóch radnych, którzy zostali wybrani w wyborach samorządowych, natomiast później mamy zadziwiający awans. Na członka zarządu wybrano Stanisława Rakoczego, co jest zupełnie niezrozumiałe - komentuje.
Przypomnijmy, w 2018 roku PSL do sejmiku wprowadził dwóch radnych; Antoniego Konopkę i Norberta Krajczego (ten radny odszedł niedawno z klubu PSL w sejmiku). Natomiast Stanisław Rakoczy mandatu nie zdobył. To osłabienie PSL uszczupliło ich reprezentację w zarządzie z dwóch osób do jednej.
Wówczas Stanisław Rakoczy zapewnił, że funkcję będzie pełnił do wyborów parlamentarnych w 2019 roku, a potem ustąpi. Jednak pozostawał dalej na stanowisku. Teraz odejście jest pewne, ponieważ uchwałę w sprawie zmiany na stanowisku członka zarządu wniesiono do porządku obrad najbliższej sesji sejmiku - 26 maja.
Obecnie koalicja w samorządzie województwa składa się z radnych Platformy Obywatelskiej, .Nowoczesnej, Mniejszości Niemieckiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego. Opozycję w sejmiku stanowią radni klubu Prawa i Sprawiedliwości.
Mimo, że .Nowoczesną reprezentuje więcej radnych to nie otrzymali stanowiska w zarządzie. Wiceprzewodniczący sejmiku Piotr Wach z ramienia tego ugrupowania przyznaje, że taki układ to pochodna ustaleń z początku tej kadencji - Faktycznie teraz zarządzie będzie zasiadał jedyny radny PSL, natomiast .Nowoczesna która ma 3 radnych nie ma nikogo w zarządzie. No cóż, my się na taką sytuację nie obrażamy - dodaje.